Okrągła rocznica zakończenia Wojny będzie dziś okazją do parady, pokazów i wielkiego jublu.
Nic to, że nawet wśród najwierniejszych z wiernych, zwątpienie.
Znaczących gości niewielu, najważniejszy Towarzsz Xi, pozostałe głowy państw to popierdułki z Ameryki Łacińskiej i sieroty po Jugosławii.
Wykruszają się nawet sojusznicy z bliskiej zagranicy, np. Azerbejdżan się wypiął.
Natomiast obywatele zaczynają wątpić w Wojnę, bo krach łoi karmany!
Jastrzębiami pozostali jedynie nie podlegający poborowi, emeryci oraz grażdanie powyżej 55 lat, młodzież ma dość, wszak grozi im branka i nieuchronna śmierć na za bezdurno.
Kraj Rad kruszeje, ciekawym bardzo, czy dzisiejsza szopka na Placu Czerwonym, będzie ostatnią?
Pożywiom, uwidim.
Przy okazji parady, Wowa ma nadzieję, ruszyć z miejsca kwestii Siły Syberii II, choć Towarzysze Kitajce oporni bardzo, a i ewentualne dostawy gazu mają być za pół darmo, czyli po cenach wewnątrz rosyjskich(patrz dotowanych przez państwo), a po negocjacjach może ciut wyższe!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz