W Królewcu oficjalnie mówią o gospodarczej zapaści, a w rzeczywistości jest o wiele gorzej! Jak długo jeszcze wytrzymają? Pożywiom, uwidim:-)
Wowa po raz kolejny wyskoczył ze straszakiem atomowym, sygnał że żaba poczuła wrzątek.
Republika Tuwy - rolniczy bezkres z hodowlą bydląt i innej zwierzyny np. wielbłądów. Na obszarze połowy Polski, 330 tysięcy mieszkańców. No cóż, póki co, rezerwuar mięsa armatniego. Po upadku Sovietii, zapewne połączą się z Mongolią.
Tuwa, Republika Tuwy (ros. Тува lub Тыва, tuwiński Тыва; historyczne nazwy: Tannu-Tuwa, Урянхайский край – Kraj Urianchajski) – republika autonomiczna w azjatyckiej części Federacji Rosyjskiej. Graniczy z Mongolią oraz rosyjskimi jednostkami administracyjnymi: Republiką Ałtaju, Chakasją, Krajem Krasnojarskim, obwodem irkuckim i Buriacją.
Region rolniczo-hodowlany. Uprawa pszenicy, owsa, roślin strączkowych i warzyw. Chów i hodowla owiec, kóz i zwierząt futerkowych. Ważną rolę odgrywa też myślistwo. Eksploatacja złóż węgla kamiennego, soli kamiennej, azbestu i kobaltu. Przemysł materiałów budowlanych, skórzany, drzewny i spożywczy.
Tradycyjnym sposobem życia Tuwińców jest koczownicza hodowla koni, wielbłądów i bydła domowego, co jest charakterystyczne dla tej części Azji, ale również reniferów, co jest niespotykane tak daleko na południu. Wielbłądy hodowane są tu głównie dla wyjątkowo długiej i gęstej sierści, używanej do wyrobu lekkich i ciepłych tkanin[3]. Wciąż – szczególnie w południowej i wschodniej części kraju – funkcjonują kołchozy i sowchozy zajmujące się koczowniczym sposobem hodowli, a poszczególne brygady rozbijają jurty na letnich pastwiskach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz