Wiadomości o ofensywie kurskiej bardzo optymistyczne, ale nie oszukujmy się Sovietia padnie dzięki stanowi swojej gospodarki, a nie klęsce armii. Miłe wieści o stanie gospodarki, no cóż, czy to już tsunami? Fala coraz większa.
Kursk to kropla, która może(ale jeszcze nie musi) przelać czarę goryczy, naród karmiony bełkotem o niezwyciężoności Kraju Rad, Niezwyciężonej Armii, może zacząć wątpić, że o republikach nierosyjskich już nie wspomnę. Co się dzieje w takiej Czeczenii, póki co nie wiemy.
Flota Czarnomorska nie istnieje, a to co pozostało ochraniają pordzewiałe wraki.
O spieszonych Wojskach Kosmicznych(Komicznych)niedawno było, ale zawsze warto utrwalić:-)
Poszukiwanie winnych, no cóż, Car niewinny, wszak zawsze winni Bojarzy! Biedny Łapin, ślepo słuchał Wodzusia i teraz z nim pojadą. Wszak do głowy nikomu nie przyszło, że okopywać się trza na swoich rubieżach.
A tak naprawdę, to nic się nie stało, chociaż Ukraina śle drony na daleką Syberię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz