Poniższa Lupa z Markiem Meissnerem, to miód na moje uszy, bo mimo dość nieciekawej formy przekazu jak co tydzień daje prawdziwy obraz Sovieckiej rzeczywistości.
Tym razem najlepsze z najlepszych, to dane o spożyciu i walce z alkoholizmem.
Cenna info o zapaści przemysłu, a zwłaszcza produkcji luf armatnich, bo ich wytwarzanie wcale nie jest takie proste jak by się nam wydawało.
O tradycyjnych problemach w walce z inflacją, no cóż nożyce oficjalnych danych, a sklepowej rzeczywistości rozwarły się tak mocno, że zaraz coś trzaśnie.
Krajowy transport lotniczy w przypadku tak wielkiego państwa, gdzie infrastruktura drogowo kolejowa prawie nie istnieje, to bardzo ważnym elementem wewnętrznej komunikacji.
Jednak sankcje i zupełna zapaść własnej produkcji lotniczej uniemożliwia płynne latanie, Moskale dwoją się i troją aby pozyskać zachodnie maszyny, niestety nikt, nawet przyjazne kraje arabskie nie są zainteresowany współpracą.
Nabiullina zacznie drukować puste ruble, brawo! Zabawnym, że wciąż wypowiadają się o niej z namaszczeniem, choć kobitka łże na potęgę. Kłamie o poziomie inflacji, która w rzeczywistości osiąga Himalaje, a oficjalnie wciąż słyszymy o poziomie jednocyfrowym.
Lwy, papugi i inne stworzenia od Putina dla Kima, no cóż jak miło i sielsko, a transport menażerii osobiście nadzorował odpowiedzialny za zoologiczny zwierzostan Minister, brawo.
PS. Dolar na powyżej setki, to raczej nowa ruska rzeczywistość, a plany dodruku pustego pieniądza jeszcze go wzmocnią.
Czy do końca roku sięgnie 110, pożywiom uwidim?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz