W temacie Sovietii Wowy, coraz rzadziej się wypowiadam, bo temat dość nudny. Mało spektakularne dla oka zapadanie się tego molocha, to serial który niedługo powinien się skończyć.
Acha, ciekawostka dotycząca wysokich lotów rubla. Nieszczęśni macherzy finansowy Sovietii, rzucają codziennie na rynek miliony dolarów, aby podwyższać loty krajowego ptaszka. Eksperci powiadają, że dolarków na reanimacje rubelka wystarczy do września.
Kraj Rad to obecnie zapadający się w nicość, coraz bardziej żałosny potworek z którym przestają się liczyć nawet najwierniejsi sojusznicy.
Zabawnym zdarzeniem ostatniego miesiąca, był telefon Wowy do Trumpa z propozycją negocjacyjnej pomocy w sprawie Iranu. Pan Donald dyplomatycznie spuścił Putinka na drzewo i stwierdził, że w sprawach bliskowschodnich poradzi sobie sam, a cała uwaga Wowy winna być skierowana na negocjacje z Ukrainą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz