Sasza z Białorusi, Wowie wycieczkę proponuje, Wowa zaproszenie akceptuje, oba błazny udadzą się na Antarktydę. Szerokiej drogi życzę i dopytam, a co z wcześniej planowaną, wspólną wyprawą na Łunę?
Mają dziady fantazję, ech:-)
Fundusze topnieją aż miło, dodam od siebie, poniższe dane opierają się na oficjalnych soviet statystykach, więc sfałszowane do bólu. W rzeczywistości to co skrobali przez lata i mieli w kremlowskiej skarpecie, już dawno poszło z dymem w trakcie podpalania Ukrainy!
Ciekawym, wyprzedawanie złota, proszę śledzić kursy tego kruszcu, istotne spadki oznaczają dalsze trwonienie ruskich zasobów.
Jeszcze w kwestii podpalania, potencjalni poborowi i rezerwiści mocno przestraszeni perspektywą nowej branki, dość masowo podpalają biura rekrutacyjne. Główny Szpion, Sierioża Naryszkin, za niecność oskarża wraży Zachód. No cóż, w rzeczywistość grażdanie mocno zbulwersowani sytuacją, jajek brak, a spirt coraz droższy, nawet pędzić nie nada, bo cukier w cenie! Żaba prawie ugotowana:-)
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/rosjanie-podpalaj%C4%85-w%C5%82asne-punkty-rekrutacyjne/ar-BB1ho8OF?rc=1&ocid=winp1taskbar&cvid=855b8f0419904cc68669a51f86d1f58b&ei=14
Na koniec, ciekawostka techniczna, dość przestarzały karabinek snajperski Diegtariewa (SWD), oficjalnie wymieniany na nowy, czyli Snajperską Wintowkę Czukawina(SWCz).
Na koniec, ciekawostka techniczna, dość przestarzały karabinek snajperski Diegtariewa (SWD), oficjalnie wymieniany na nowy, czyli Snajperską Wintowkę Czukawina(SWCz).
Bronią snajperską wojny się nie wygrywa, co sugeruje poniższy artykuł, to po pierwsze, a po drugie, jak wszystko ogłaszane przez Soviet Propagandę, to tylko ściema!
Przy obecnej zapaści przemysłu, produkcja nowej wintowki jest zapewne z pewnością na etapie prób fabrycznych i o masowej produkcji mowy być nie może, zwyczajnie forsy na takie fanaberie żal. Rakiety od Kima kupować trzeba:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz