Złoto spadło, a to widomy znak, że Soviet wyprzedaje ostatki ze skarbca. Szaleństwo inflacyjne zabija gospodarkę, drukowanie rubla bez pokrycia trwa w najlepsze.
Najbardziej śmieszy ciągłe medialne powtarzanie że inflacja w Sovietii jest na poziomie 8 procent. Analitycy zaznajomieni z tematem mówią o ponad dwukrotnie większej. Cóż dzisiejszy świat mediów to w większości zgraja ignorantów.
Jeśli do całości dodamy zachwyt Wowy nad sukcesami wojennymi i wielkim zainteresowaniu ochotniczym zaciągiem, to dopełniamy całości.
Czy Wowa wierzy w to co mówi? Myślę że tak, na pewnym etapie beznadziei, złe wieści się eliminuje.
Front i sukcesy, mimo niewątpliwych przesunięć na korzyść Sovietów, Wojna przypomina front I Wojny Światowej, gdzie nikt nie osiągał swych strategicznych celów.
Z dużą satysfakcją wysłuchuję codziennych wiadomości z Kremlinki gdzie prawdziwe informacje ekonomiczne z Sovietii napawają coraz większym optymizmem.
PS. Ziemniaki towarem strategicznym na Białorusi! Ciekawe czy eksport do Sovietii też podlega obostrzeniom?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz